Naszyjnik powstał jako drugi, "ten dłuższy", do wcześniej już wykonanego naszyjnika Sercowa sprawa, który z kolei stanowił komplet z bransoletką.
Dla zapominalskich Tu można je znaleźć :)
Miało być tylko srebro i jest :) Zapraszam i pozdrawiam Noworocznie !!
powiem szczerze, cudo! osobiscie kocham serducha... kiedys dostałam serce od kogos kto dla mnie bardzo duzo znaczyl od 5 lat nosze je na szyi i nie zdejmuje... wiec serce w kazdej postaci, a w postaci bizuterii jest dla mnie jak talizman...
OdpowiedzUsuńCudny !!! Uwielbiam takie "surowe" klimaty :)
OdpowiedzUsuńSuper, taki wymowny - miłość, związek:-))
OdpowiedzUsuńŚwietny naszyjnik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo fajny, bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuń