poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Mam i ja :)



Mam wrażenie, że lata całe mnie tu nie było, wybaczcie,
permanentny brak czasu mnie dopadł.
W tygodniu praca, w weekendy studia, naprawdę niewiele czasu pozostało.
Chociaż, może niezupełnie....to tylko wymówka, 
bo jak się chce to bardzo dużo można.
Ponieważ jednak udało mi się obronić, odzyskałam swobodę ducha,
i odnalazłam czas wolny.
 I o to właśnie chodziło !! Czas był, tylko za każdym razem, gdy chciałam go błaho spożytkować, miałam wyrzuty sumienia, że nie zajmuję się pisaniem pracy, w efekcie czego, 
zajęta byłam nic nie robieniem, bo pisać pracy nie miałam ochoty. 
Jedno wiem na pewno, jeśli jeszcze kiedyś wpadnę na pomysł, 
aby iść na kolejne studia podyplomowe, możecie mnie zastrzelić.

No, ale jak zwykłam mawiać „do brzegu” :)
Wszelkie poczynania hobbystyczne, na które w ostatnim czasie się porywałam, to wykonywanie  drobiazgów niezbędnych dzieciom oraz oczywiście kulinarne,
bo przecież jeść trzeba, a skoro trzeba, to dobrze, żeby jeść dobrze :)

Jest też mój kącik kuchenny, o którym właśnie chciałam Wam napisać.
Moje wymarzone miejsce, gdzie można z przyjemnością poczytać, wypić kawkę, poplotkować,
 a jak jest ochota to i się wyspać.
Boazeria z odzysku, wyczyszczona do zera, zabejcowana dwa razy,
plus dwie powłoki woskiem białym.
Skrzynie wyczyszczone do zera (prawie, mogło być lepiej),
dwa razy bejca plus dwa razy wosk biały.
Stół z odzysku, ma tyle lat co ja, więc jak na stół to dużo :), 
wyczyszczony do zera, bejca dwa razy, znowu wyczyszczony papierem 100 do uzyskania „prześwitów” i dwa razy wosk bezbarwny. 

Pracy cała masa, smrodu jeszcze więcej, ale warto było. 

Mam swoje miejsce :)
 
 



 Są też drobiazgi, bo drobiazgi mają ogromne znaczenie ...........



  
I gdy już upiekę coś pysznego, a piec uwielbiam, bo jeść uwielbiam ......


... to siadam, i to jest moja chwila szczęścia, choćby miała trwać tylko pięć minut :)

Pozdrawiam serdecznie :)
 
BUBA
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...