Ponieważ bardzo poważnie wzięłam się za moją piętę achillesową, jaką jest lutowanie, będzie teraz trochę takich lutowanych projektów.
Bransoletka ciut surowa, ciut delikatna, elegancka ale i do dżinsów. Wszak kobieta zmienną jest :)
Cytryn, jadeit, srebro 930 lutowane, kute, 999 Art Clay ; oksydowana przetarta
Bardzo mi się podobają Twoje surowe formy - właśnie przez to, że są uniwersalne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplementy nt. moich "wypocin" :)
oj, dawno mnie tu nie było, a bransoletka cuuuudowna jest ^^ :)
OdpowiedzUsuńcudna!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńPięta? Nie powiedziałbym :-)
OdpowiedzUsuńI nalutowałaś jak trza:-)))
OdpowiedzUsuńTa bransoletka bardzo mi się podoba. Fajnie dobrałaś kolorki, a te koła są cudne i to one nadają jej charakter. Super :)
OdpowiedzUsuń