niedziela, 27 lutego 2011

Kwiatowe bransoletki:)

Tak aktywnie wdychałyśmy jod, że właśnie cała nasza trójka, czyli ja i moje córeczki, kończymy antybiotyk.
Ale już jestem, prawieeeeeeeee... zdrowa i gotowa do pracy. Zapraszam:)

Ametyst, jadeit, cyrkonie, srebro 930,999 oksydowane przetarte





Lapis lazuli, piryt, cyrkonia, srebro 930,999 oksydowane przetarte



9 komentarzy:

  1. Ooo witaj spowrotem :) Bransoletka cudo :) - powiedz jakiej grubosci rzemienia używasz?? Bo chcę coś pod personalizowane wytwory...mam sznurki póki co ale jakoś nie ufam w ich niezniszczalność...Ech szkoda tylko, że jeszcze nie mogę nic dziergać...dzieci mi nie dają...Ale chcę niebawem zrobić wielką akcję pt candy :) - mam nadzieję, że się pobawisz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzemień 1mm, 1,5mm też używam, sprawdza się; co do candy to pobawię się z ochotą?

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne, obie, jedną juz zdaje sie wydziałam w Deco... witaj po urlopie, :) moje dzieci też chore jedno zaraz 3 tyd, drugie 2tyd :/ i końca nie widać

    OdpowiedzUsuń
  4. ta pierwsza jest urocza!

    zdrowia życzę!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kuracja sprzyjała artystycznym efektom.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo urocze, kobiece, lekkie i pełne ciepła:-))). I jak widziałam już jedna z nich (poprzednia w żółtym) znalazła swoją właścicielkę:-))).

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajna kolekcja, kobieca i nowoczesna.
    Ta pierwsza bransa podoba mi się szalenie, bo połączyłaś moje ulubione kolory zieleń i fiolet:)
    Życzę zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobają mi się zwłaszcza te,które mają w sobie niebieski kolor

    OdpowiedzUsuń

Dziękuj za wszystkie komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...