Ponieważ jednak miałam wielką ochotę pomłotkować, powstała bransoletka. Trochę krzywa, trochę mało profesjonalna, jednak nie przeszkadza mi to wcale. Fantastycznie prezentuje się na dłoni:) Zapraszam:)
Turmalin,kwarc,onyks,miedź, srebro 930 oksydowane,prztarte



I dobre jest powiedzenie, że szewc bez butów chodzi - wiem cos o tym!
OdpowiedzUsuńSurowa piękność:-))
Ojejku jak mi się podoba. Chyba dlatego, że właśnie taka, jakby odkopana w Biskupinie. Mój mąż lubi mi kupować biżuterię typu "piastowskiego".
OdpowiedzUsuńJeszcze raz moje gratulację, nich Ci się dobrze nosi.
jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie artystyczna, super!
OdpowiedzUsuńŚliczna jest :)
OdpowiedzUsuńprosta ale ile w niej artyzmu:) wspaniała:)
OdpowiedzUsuń